Lubicie gotować? Zapewne tak, ale ja nie cierpię! Gotuję, bo muszę przeżyć i nie zbankrutować. Ileż można jeść pizzę, mrożonki, odwiedzać bistro albo mamusię. Cały czas nad sobą pracuję, dlatego ostatnie moje pomidorówki, czy cannelloni były wyśmienite. Jeśli jem, to staram się zdrowo, żadnych torebek i gotowych ciast. A ponieważ lubię słodycze najczęściej piekę lub tworzę desery. Nie smakują mi sztuczne gumowate czekolady, napompowane ciasta z cukierni, kolorowe barwiące lukry. Staram się zaopatrywać u wspaniałych gospodyń wiejskich, które zawsze mają pyszne jajeczka, miodzik, sery, śmietany, nawet masełko, czy mleczko itp. Oczywiście zdarza mi się również kupować w markecie, ale staram się jak mogę unikać takich miejsc. Zaznaczam też, że nie liczę kalorii i nigdy nie odchudzałam się. Wystarczy remont w mieszkaniu i gubię kilka kilogramów, reszta to rower i wiecznie dźwigane zakupy.
Dziś wyjątkowo o jedzeniu, bo choć to blog podróżniczy, to jeść musimy i zdarzy mi się wspomnieć o różnych pysznościach. Strasznie dziś „chodziły” za mną słodycze, dlatego postanowiłam zrobić coś pysznego, tak zwane SZYSZECZKI. Mój wieloletni przepis i całkiem inny od tych, które krążą w internecie. Nie wiem, kto go wymyślił, ani z jakiego regionu Polski może pochodzić? Do teraz jest moim ulubionym przepisem i niejednokrotnie uratował mi życie, gdy zjawili się niezapowiedziani goście lub gdy dopadła mnie chęć na łakocie.
Przepis prosty, zdrowy i szybki, aby nie marnować zbyt dużo czasu w kuchni.
Składniki:
¼ kostki masła,
2 łyżki miodu,
2 łyżki kakao,
2 łyżki cukru
1- 2 szklanek płatków kukurydzianych
Przygotowanie:
Pierwsze cztery składniki wrzucamy do garnka i podgrzewamy mieszając do zagotowania. Gdy pojawią się bąbelki należy zdjąć z ognia. Powoli dosypujemy płatki, natychmiast mieszamy dokładnie polewę z płatkami, aby nie zastygła. Układamy na talerzu łyżką na kształt szyszek, potem na chwilę do lodóweczki i gotowe. Jeśli lubicie kombinować, to można odsypać troszkę płatków i dodać rodzynki lub orzechy.
Czas wykonania 10 minut!!!
I to właśnie jest piękne!
Można się opychać i życzę SMACZNEGO!!!