Wielu z nas ceni sobie wypoczynek nad Morzem Bałtyckim. Chłodna woda, chłodna bryza morska, piękne piaszczyste plaże, szum fal, baraszkujące mewy, cudne wschody i zachody słońca. O negatywnych jego aspektach nie będę się rozpisywać, bo każdy z nas wie, że jest drogo, tłoczno i nie zawsze dopisuje pogoda. Kiedy tak się zdarzy wolę osobiście w kaloszach i z parasolką spacerować po plaży, zamiast gnieździć się w knajpkach, czy siedzieć w pokoju hotelowym. Spędzając urlop nad naszym morzem musimy mieć gotowy wariant awaryjny, taki w razie niepogody. No cóż, i tak do walizek pakujemy odzież na cztery pory roku, ostatnio też sporo elektroniki, laptopy, tablety, PSP i komórki z dostępem do Internetu. Więc jak leje to na ogół problemu nie ma. Siedzimy przed ukochanym monitorem dzień lub dwa. Tylko najczęściej jak się zaniesie to leje tydzień, albo jest tak chłodno, że z plażowania nici. Wtedy najlepiej uruchomić elektronikę i znaleźć ciekawe miejsca w okolicy. W taki sposób, będąc niedaleko Kołobrzegu znalazłam świetne miejsce, gdzie można nieco inaczej odpocząć i się nie nudzić. To Ogrody „Hortulus” w Dobrzycy. Troszkę się trzeba natrudzić, aby znaleźć to miejsce, bo Dobrzyca to mała niepozorna wioska. W połowie drogi z Koszalina do Kołobrzegu, we wsi Będzino zjeżdżamy z krajowej drogi nr 11 i kierujemy się na południe około 4 kilometrów. Zarówno z Kołobrzegu, jak i z Koszalina dojazd jest pół godzinny, odległość około 25 km. To co zobaczycie warte jest odrobiny trudu i pozytywnie was natchnie. Przekopiecie jesienią wasze ogródki wzdłuż i wszerz.
Hortulus to ogrody tematyczne, w których można świetnie spędzić czas spacerując i podziwiając wielkie dzieło wyspecjalizowanych ogrodników. Na terenie 80 ha znajduję się także Szkółka Roślin Ozdobnych, Centrum Ogrodnicze oraz market, gdzie można dokonać zakupów do naszych ogrodów oraz kompleks gastronomiczny.
Co roku pojawia się tu coś nowego, co przyciąga turystów. I oto chodzi, aby odpoczywając czerpać inspirację i uczyć się od najlepszych.
W Dobrzycy zaczęło się wszystko w 1990 roku, kiedy to właściciele wykupili stare gospodarstwo i pierwszy kawałek ziemi od lat leżący ugorem. Do zabudowań doprowadzono wodę i energię, a ze starych podkładów kolejowych wybudowano drogę. W 1993 roku koparkami i spychami rozpoczęto przygotowywać teren pod ogrody. Efekt po latach ciężkiej pracy jest niebywały.
Ogród japoński, powstał jako pierwszy. Jest pełen japońskich symboli, czerwone mosty, herbaciarnia, czerwone bramy, które są symbolami szczęścia, siły i sławy. Kamienna droga przez wodę to również symbol ogrodu japońskiego. Utworzenie takiego ogrodu to wielkie przedsięwzięcie, gdyż wiele roślin nie występowało wtedy na rynku polskim. Mamy tu wiśnie i azalie japońskie, magnolie, cyprysiki, bambus, płaczące odmiany modrzewia.
Ogród francuski to największy ogród, bo zajmujący 5000m2. W ogrodzie tym występują elementy charakterystyczne dla ogrodów barokowych, czyli misternie cięte bukszpanowe żywopłoty, zachowana oś symetrii i barokowe rzeźby. Ogród ten najlepiej jest oglądać ze skarpy, czyli pobliskiego wzniesienia. Jego monumentalność i harmonia, dają poczucie spokoju i odprężenia.
W skład ogrodów tematycznych wchodzi 28 różnych ogrodów, na powierzchni 4 hektarów. Oprócz wyżej przedstawionych, klasycznych ogrodów, jak ogród japoński, czy francuski jest jeszcze sporo innych, które wprowadzają w zachwyt. Szczególnie ciekawy jest tutaj podział na ogrody zmysłów.
Pobudzające zmysł wzroku to przede wszystkim ogrody barw np. ogród niebiesko-żółty, biały, lila-róż, purpury i ognia, ogród słoneczny, czy ogród cienia.
Ogrody pobudzające zmysł powonienia to ogrody, w których zgromadzono rośliny pachnące np. trzy ogrody ziołowe, ogród pachnący i rosarium, czyli ogród różany.
Ogrody pobudzające zmysł słuchu, to ogród traw i ogród wodny.
Ogród wodny to nieduży ogródek z symbolami związanymi z wodą. Rosną tu ciepłolubne rośliny błotne, a w roślinność wkomponowane są ogromne dzbany, z których przelewa się woda.
Kolejne z nich to ogród śródziemnomorski, ogród pomarańczowo- żółty, czyli wiejski, ogród leśny, wrzosowisko, Góra Trolli, ogród kamienny, ogród w stylu toksańskim i w stylu Gaudiego.
Aby podziwiać, to cudowne miejsce należy wykupić bilet wstępu. Małe dzieci do lat 3 mają wstęp gratis, starsze do 15 lat zapłacą za bilet 8zł, a dorośli 12 zł. To koszty, które musimy uwzględnić w budżecie wakacyjnym, a dotyczą sezonu 2014. Grupy zorganizowane są tu również miło przyjmowane, zapewniony jest parking dla autokarów oraz za odpłatnością przewodnicy po ogrodach. Warto zaplanować w Hortulusie cały jeden dzień, aby z przerwą obiadową obejść ten ogromny kompleks. Można czerpać z niego wiedzę, można się tu zrelaksować obcując z przyrodą, a i dla najmłodszych jest tu sporo placów do zabawy oraz atrakcji.