Miśnia w języku niemieckim Meissen to miasto oddalone o 26 km od Drezna. Słynące jak już wiadomo z manufaktury porcelany, ale i produkcji wina. Miśnia leży na Saksońskim Szlaku Winnym. W centrum miasteczka znajduje się kilka małych przydomowych winnic a wokół miasta dużych. Uprawia się głównie szczepy białe, z których powstają delikatne i lekkie wina.
Miasto Miśnia powstało w 929 roku, a w 968 roku stało się siedzibą diecezji, dlatego bardzo szybko urosło do jednego z najważniejszych miast Saksonii. Górujący nad Miśnią zamek o nazwie Albrechtsburg został wzniesiony w 1525 roku i był pierwszą królewską rezydencją rodu Wettinów. Do tegoż zamku przeniesiono później słynną manufakturę porcelany, o której pisałam we wcześniejszych wpisach: Muzeum Porcelany i TU…
Warto się tu zatrzymać na dłużej chociażby, dlatego aby móc zobaczyć miasto nocą, usiąść w kawiarence i móc delektować się miśnieńską lampką wina. Niestety my mieliśmy tylko popołudnie do dyspozycji ale jak zawsze wykorzystałam je maksymalnie, robiąc rundę wokół najstarszej części miasta.
Najpierw wąskimi uliczkami doszliśmy na rynek miasta, spędziliśmy tu troszkę czasu podziwiając zadbane kamienice, ratusz z lat 1472-1486, Kościół Marii Panny – Frauenkirche z lat 1460-1520 oraz odwiedzając ciekawą historyczną restauracje – Historisches Restaurant Vincenz Richter. Następnie kierując się ulicą o niemieckiej nazwie Burgstraße doszliśmy do Hohlweg. Na złączeniu tych dwóch dróg usiedliśmy przy studni i skosztowaliśmy specjalności regionalnej, ciastka Fummel. No cóż mogę powiedzieć, objętościowo duże ciastko ale puste w środku. Na zasadzie pudrowanej skorupki z ciasta ptysiowego, mało słodkiego. W zasadzie „lecker” czyli smaczne, nie mogę powiedzieć.
Po zwiedzaniu Altstadt -starego miasta koniecznie chciałam wdrapać się do zamku, który raczej nie był dobrze widoczny z samego centrum. Na niektórych uliczkach pojawiały się tylko wieże katedry. Idąc w górę ulicą Hohlweg doszliśmy do schodów, którymi wspięliśmy się do samej drogi wiodącej do katedry i zamku. Wejście nie jest bardzo męczące a nasze zejście wręcz atrakcyjne, gdyż skorzystaliśmy z windy, która zwiozła nas do poziomu ulic miasta i parkingu przy Meisastraße.
Na wzgórzu zamkowym znajduje się Katedra św.Jana i św.Donata z XIII wieku, Zamek Albrechta oraz zamek biskupi, pełniący funkcję mieszkalną. Widoki ze zbocza zamkowego na miasto i Łabę – Elbę, jak z obrazka.
Bibliografia:
Notatki z podróży